Moim ulubionym podróżnikiem jest Bear Grylls. Imponuje mi, że jest w stanie poradzić sobie sam w każdym miejscu i w każdej sytuacji. Ogromna wiedza i doświadczenie pozwalają mu podróżować w najdziksze zakątki świata, których ja pewnie nigdy nie odważę się odwiedzić. Bear posiada wszystkie cechy idealnego podróżnika, a przede wszystkim jest nieziemsko przystojny.

Moim ulubionym podróżnikiem jest Bear Grylls. Imponuje mi, że jest w stanie poradzić sobie sam w każdym miejscu i w każdej sytuacji. Ogromna wiedza i doświadczenie pozwalają mu podróżować w najdziksze zakątki świata, których ja pewnie nigdy nie odważę się odwiedzić. Bear posiada wszystkie cechy idealnego podróżnika, a przede wszystkim jest nieziemsko przystojny.

Wojciech Cejrowski. Podziwiam go za to, że swoje podróże odbywa tam, gdzie nie sięga cywilizacja. Skupia się on głównie na tym, aby pokazać jak żyją inni ludzie, co robią mężczyźni, aby utrzymać rodzinę, jak kobiety dbają o dom. Choć jest to świat, tak różny od naszego. To przyciąga mnie do jego książek oraz programów podróżniczych, spojrzenie na zwykły dzień człowieka, który nie wie co to prąd, internet, telefon, ale potrafi przeżyć w puszczy, i sam upolować obiad. Prowadzi nas do wiosek, gdzie tubylcy nie znają pieniędzy, ale potrafią rozmawiać ze zmarłymi, gdzie kobieta sama robi mąkę i pilnuje gromadki dzieci, dla nas to abstrakcja, ale robią dokładnie to co my, próbują przeżyć owocnie każdy dzień.
Cenię także Beatę Pawlikowską, za to że w każdej sytuacji potrafi cieszyć się z najmniejszych rzeczy. Podziwiam to jak w każdym odwiedzanym miejscu, widzi coś więcej, miłość i dobro oraz rękę stwórcy.

Wojciech Cejrowski. Podziwiam go za to, że swoje podróże odbywa tam, gdzie nie sięga cywilizacja. Skupia się on głównie na tym, aby pokazać jak żyją inni ludzie, co robią mężczyźni, aby utrzymać rodzinę, jak kobiety dbają o dom. Choć jest to świat, tak różny od naszego. To przyciąga mnie do jego książek oraz programów podróżniczych, spojrzenie na zwykły dzień człowieka,...

Dla mnie autorytetem podróżniczym jest Aleksander Doba, który jako jedyny z powyżej wymienianych nie robi niczego dla rozgłosu a jedynie dla własnej satysfakcji. Jego podróże nie jeden raz obfitowały w sytuacje zagrażające życiu ale dla człowieka niezłomnego to nic strasznego. Podróżnik z krwi i kości to dla mnie ktoś kto właśnie dla siebie samego podróżuje nie szukając rozgłosu i nie wplątując się w żadne konwersacje polityczne. To osoba, która ceni różnokolorowość i odmienność myślenia.

Dla mnie autorytetem podróżniczym jest Aleksander Doba, który jako jedyny z powyżej wymienianych nie robi niczego dla rozgłosu a jedynie dla własnej satysfakcji. Jego podróże nie jeden raz obfitowały w sytuacje zagrażające życiu ale dla człowieka niezłomnego to nic strasznego. Podróżnik z krwi i kości to dla mnie ktoś kto właśnie dla siebie samego podróżuje nie szukając...

Władysław Wagner – to on jest bohaterem w zdobywaniu świata : ). Pierwszy Polak, który opłynął kulę ziemską 🌍 podróżując na trzech żaglówkach – Zjawa I, Zjawa II i Zjawa III. Jego wyprawa trwała prawie siedem lat. Warto dodać, że sam remontował swoje jachty, nie miał żadnych sponsorów i nie lansował się w mediach, jak to robią ówcześni celebryci-podróżnicy : ). Nie porzucił swojego marzenia, nawet wtedy, gdy na kilka dni przed wyprawą dwaj członkowie jego załogi zrezygnowali. Mimo niepowodzeń losu – utrata jachtu, brak odpowiedniego wyposażenia czy brak doświadczenia – nie poddał się, dopiął swego. Odwiedził wszystkie kontynenty poza Antarktydą. Dzięki niemu w wielu krajach na świecie usłyszano, że istnieje takie państwo, jak Polska. Myślę, że warto postawić go jako wzór, pokazać, że nie wolno się poddawać tylko trzeba iść przed siebie i wierzyć w swoje marzenia. Bo marzenia się spełniają 💖💖.

Władysław Wagner – to on jest bohaterem w zdobywaniu świata : ). Pierwszy Polak, który opłynął kulę ziemską 🌍 podróżując na trzech żaglówkach – Zjawa I, Zjawa II i Zjawa III. Jego wyprawa trwała prawie siedem lat. Warto dodać, że sam remontował swoje jachty, nie miał żadnych sponsorów i nie lansował się w mediach, jak to robią ówcześni celebryci-podróżnicy : ). Nie...

Dla mnie taka osobą jest Jan Mela. Jest dla mnie przykładem potwierdzającym, że jeżeli człowiek o czymś marzy może tego dokonać. Mimo swojej niepełnosprawności był najmłodszym zdobywcą biegunów. "Niemożliwe jest tylko w naszej głowie" (polecam książkę "Poza horyzonty").

Dla mnie taka osobą jest Jan Mela. Jest dla mnie przykładem potwierdzającym, że jeżeli człowiek o czymś marzy może tego dokonać. Mimo swojej niepełnosprawności był najmłodszym zdobywcą biegunów. "Niemożliwe jest tylko w naszej głowie" (polecam książkę "Poza horyzonty").

Dla mnie wzorem podróżnika jest Ignacy Domeyko - XIX wieczny uczony, który specjalizował się w mineralogii i geologii. Po przegranej kampanii litewskiej (powstanie listopadowe) rozpoczął swoją wędrówkę. Początkowo podróżował po Europie. Po ukończeniu studiów otrzymał propozycję wyjazdu do Chile, z której oczywiście skorzystał. Za Oceanem stworzył szkołę, którą sam wyposażył. Fundował stypendia dla najlepszych studentów. Podróżował po nowej ojczyźnie, prowadząc wnikliwe badania. Dzięki jego odkryciom zaczęto wydobywać złoto i srebro. W Andach odkrył złoża węgla kamiennego, miedzi i żelaza. Stworzył nowoczesny uniwersytet na wzór uniwersytetów europejskich. Domeyko pozostawił bogaty dorobek naukowy. O dziwo w Chile jest bardziej znany niż w Polsce, dlatego też postanowiłam wspomnieć o tym pracowitym człowieku właśnie w tym poście :).

Dla mnie wzorem podróżnika jest Ignacy Domeyko - XIX wieczny uczony, który specjalizował się w mineralogii i geologii. Po przegranej kampanii litewskiej (powstanie listopadowe) rozpoczął swoją wędrówkę. Początkowo podróżował po Europie. Po ukończeniu studiów otrzymał propozycję wyjazdu do Chile, z której oczywiście skorzystał. Za Oceanem stworzył szkołę, którą sam...

Dawno już doszedłem do wniosku, że powiedzenie „podróże kształcą”, jest w znacznej mierze przecenione. Owszem, dobrze jest w życiu ruszyć tyłek ze swojej ukochanej mieściny, lecz robiąc to nie należy zapomnieć o głowie. Uważam więc, że podobnie jak bezrefleksyjne lektury nie rozwijają czytelnika, tak bezrefleksyjne podróże nie kształcą podróżnika. Piszę o tym dlatego, by znieważającym ruchem dłoni odsunąć od piedestału dziesiątki identyczno-pustych obieżyświatów i postawić na nim Bronisława Malinowskiego. Polak ten zadał sobie trud, by zamiast wyłącznie relacjonować, opowiadać o odwiedzanych miejscach i ludności, zapytać dlaczego jest tam tak jak jest, jakie są tego przyczyny i konsekwencje. Zaczął więc pytać i stał się antropologiem. Nie podróżował by podziwiać, lecz nazywać i określać – a trzeba przyznać, czynił to w sposób mistrzowski. Stworzył własną metodologię, z której do dziś korzysta każdy szanujący się podróżnik. Metoda Obserwacji Uczestniczącej, to właśnie jego dzieło. Nie skupiał się na krytyce czy podziwie, jego celem była surowa wiedza, kuta z żelaza twardego obiektywizmu. Można by rzec: pozytywista pełną gębą. Jeśli ktoś z was do tej pory nie zetknął się z tą postacią, a ma zamiłowanie do włóczykijstwa, to serdecznie zachęcam do lektury przemyśleń tego Polaka.

Dawno już doszedłem do wniosku, że powiedzenie „podróże kształcą”, jest w znacznej mierze przecenione. Owszem, dobrze jest w życiu ruszyć tyłek ze swojej ukochanej mieściny, lecz robiąc to nie należy zapomnieć o głowie. Uważam więc, że podobnie jak bezrefleksyjne lektury nie rozwijają czytelnika, tak bezrefleksyjne podróże nie kształcą podróżnika. Piszę o tym dlatego, by...

Dla mnie takimi idolami był Tony Halik i Elżbieta Dzikowska.Pamiętam jako mała dziewczynka wpatrywałam się w ekran telewizora i słuchałam z otwartą buzią o niesamowitych przygodach tych dwoje ludzi.Pokazywali świat,który w tamtych czasach był taki odległy ale jakże prawdziwy.Były to podróże ,które kształciły dawały prawdziwe spojrzenie na otaczający nas świat,który nie był jeszcze tak dotknięty ręką człowieka.To była taka para ludzi na dobre i złe,prawdziwy duet wspaniałych ludzi.

Dla mnie takimi idolami był Tony Halik i Elżbieta Dzikowska.Pamiętam jako mała dziewczynka wpatrywałam się w ekran telewizora i słuchałam z otwartą buzią o niesamowitych przygodach tych dwoje ludzi.Pokazywali świat,który w tamtych czasach był taki odległy ale jakże prawdziwy.Były to podróże ,które kształciły dawały prawdziwe spojrzenie na otaczający nas świat,który nie był...

W latach mojego dziecięctwa moim podróżniczym idolem był Tomek Wilmowski, oczywiście. Dorosła kobieta, jaką się stałam, na dalszy plan spycha wielkie przygody przeżywane dookoła świata. Gdybym teraz miała podróżować, to pewnie jak Makłowicz chodziłabym od restauracji do jadłodajni w każdym zakątku świata. Tak, Robert Makłowicz wie jak należy podróżować ;)

W latach mojego dziecięctwa moim podróżniczym idolem był Tomek Wilmowski, oczywiście. Dorosła kobieta, jaką się stałam, na dalszy plan spycha wielkie przygody przeżywane dookoła świata. Gdybym teraz miała podróżować, to pewnie jak Makłowicz chodziłabym od restauracji do jadłodajni w każdym zakątku świata. Tak, Robert Makłowicz wie jak należy podróżować ;)

Wśród najlepszych podróżników wszech czasów nie może zabraknąć znanego wszystkim Tony Halika! Tony Halik to nie tylko podróżnik, ale też dziennikarz, operator filmowy, pisarz a także współautor podróżniczego programu telewozyjneg, który prowadził wspólnie z żoną Elżbietą Dzikowską. Tony Halik już od młodości był zapalonym podróżnikiem, jako 14-letni chłopak przepłynął na tratwie rzekę z Płocka do Gdańska. Kenia, Meksyk, Argentyna, Francja, Anglia, Amazonia, Alaska to tlyko kilka z wielu podróży znanego Polaka. Władał on ponad 10 języków obcych, nie tlyko europejskich ale także znał kilka indiańskich narzeczy. Dzięki swoim podróżom, między innymi na jego cześć powstał most, któy notabene na początku sam postawił, a użyeany przez okolicznych mieszkańsów został przebudowany i ulepszony. Wspólnie z żoną udowodnił istnienie legendarnej stolicy Inków - Vilcabamby. Niesamowite reportaże telewizyjne i jeszcze wspanialsze książki Halika to wspaniałą spuścizna, jaką pozostawił po sobie ten niezwykły człowiek. Warto jeszcze wspomnieć o corocznych regatach imienia Tony Halika - był on zapalonym żeglarzem. Na koniec fragment pieśni żeglarskiej z jednej z halikowych regat: "Kolumb odkrył Amerykę,kiedy ścigał się z Halikiem. Indianie się zarzekali, że pierwszy był Halik".

Wśród najlepszych podróżników wszech czasów nie może zabraknąć znanego wszystkim Tony Halika! Tony Halik to nie tylko podróżnik, ale też dziennikarz, operator filmowy, pisarz a także współautor podróżniczego programu telewozyjneg, który prowadził wspólnie z żoną Elżbietą Dzikowską. Tony Halik już od młodości był zapalonym podróżnikiem, jako 14-letni chłopak przepłynął na...